W tym roku wróciliśmy na Tor Jastrząb pełni optymizmu i nadziej, że tym razem auto wytrzyma próbę sportową. W sobotę odbyły się testy w przeciwnym do zawodów kierunku. Jeździło się wyśmienicie i auto spisywało się wzorowo.
W niedzielę pierwsze przejazdy treningowe zweryfikowały optymizm i jazda we właściwym kierunku toru nie była już tak łatwa i przyjemna.
Podobnie jak w ubiegłym roku zabrakło prędkości na prostych a jazda na wzniesieniach pokazała, że fiacik ma za mało mocy aby sprawnie poskładać okrążenie.
Najlepszy czas przejazdu 4.16.25 pozwolił na zajęcie 6 miejsca w klasie PKDL i 9 w PWC.
Jesteśmy zadowoleni z niezawodności auta oraz przejechanych okrążeń. To cenne doświadczenie postaramy się przekuć na sukces w kolejnym roku.
Bardzo dziękuję organizatorom za profesjonalne przygotowanie zawodów.
Zespół Furman Rally Team




